"Od ośmiu lat co wieczór chłopak z domu naprzeciwko zakrada się do mnie przez okno do mojej sypialni i zasypiamy niewinnie przytuleni. Gdyby Jake wiedział, że Liam spędza u mnie każdą noc, chybaby go zabił. Liam to największe szkolne ciacho. Szaleją za nim wszystkie dziewczyny, a on zmienia je jak rękawiczki.
Nie mogę go rozgryźć. W dzień zachowuje się jak megadupek, a w nocy jest ciepły i kochany. Wiem, że nie mogę się w nim zakochać - związki Liama nie trwają dłużej niż kilka miesięcy."
Amber
Książka Kirsty Moseley jest bardzo wciągająca. Przeczytałam ją chyba w ciągu trzech dni. Ma 350 stron, 24 rozdziały + epilog. Romans napisany jest w sposób prosty, zrozumiały. Jednak w tłumaczeniu polskim jest bardzo dużo błędów ortograficznych, kilka razy wyrazy się powtarzają (np. było, było). Jednak pomimo tego czyta się ją z lekkością. Wydanie polskie zostało opracowane przez wydawnictwo "HarperCollins".
Obecnie Amber jest szesnastoletnią uczennicą amerykańskiej szkoły średniej.
W dzieciństwie ojciec patrzył na nią jak na obiekt swoich zainteresowań seksualnych, ale w jej obronie stanął Jake, czyli jej starszy o dwa lata brat oraz Liam, chłopak z sąsiedztwa. Od tego czasu rodzeństwo nie ma kontaktu z ojcem
Nad dziesięcioletnim Jakiem i ośmioletnią Amber znęca się ojciec i pewnego razu płaczącą dziewczynkę zauważa Liam i przychodzi przez okno, aby ją pocieszyć. Dziewczynka jest tak roztrzęsiona, że oboje zasypiają u niej w łóżku...
W pierwszym rozdziale zapoznajemy się z dziesięcioletnimi Jakiem i Liamem oraz dwa lata młodą Amber. W kolejnych 23 rozdziałach akcja dzieje się w teraźniejszości...
Obecnie Amber jest szesnastoletnią uczennicą amerykańskiej szkoły średniej.
W dzieciństwie ojciec patrzył na nią jak na obiekt swoich zainteresowań seksualnych, ale w jej obronie stanął Jake, czyli jej starszy o dwa lata brat oraz Liam, chłopak z sąsiedztwa. Od tego czasu rodzeństwo nie ma kontaktu z ojcem
Nad dziesięcioletnim Jakiem i ośmioletnią Amber znęca się ojciec i pewnego razu płaczącą dziewczynkę zauważa Liam i przychodzi przez okno, aby ją pocieszyć. Dziewczynka jest tak roztrzęsiona, że oboje zasypiają u niej w łóżku...
W pierwszym rozdziale zapoznajemy się z dziesięcioletnimi Jakiem i Liamem oraz dwa lata młodą Amber. W kolejnych 23 rozdziałach akcja dzieje się w teraźniejszości...
Książka
Kirsty Moseley odniosła wielki sukces już wtedy, kiedy autorka pisała opowieść
w internecie.
W recenzowaniu książek nie jestem mistrzem, ale ostatnio więcej czytam i pomyślałam, że mogę opisać coś o danej książce i z biegiem czasu nabrałabym w tym wprawy.
Jeśli pomysł Wam się podoba to piszcie w komentarzach.
Pozdrawiam
i do następnego...
A widzisz właśnie się szukam jakiś nowych książek na lato :)
OdpowiedzUsuńFajna recenzja. W sumie nie moje klimaty, ale zaciekawiłaś mnie książką. Popraw czcionkę, bo jest problem z polskimi znakami. Życzę cierpliwości w pisaniu i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się :)
UsuńOkej, dziękuję za radę :)
Bardzo mnie zachęciłaś tą recenzją! Słyszałam wiele na temat tej książki i chyba w końcu zdecyduję się na jej zakup ♥
OdpowiedzUsuńhttp://juliakordiak.blogspot.com/
Cieszę się :)
UsuńUważam, że warto i moim skromnym zdaniem nie pożałujesz :)
Świetnie poradziłaś sobie z tą recenzją. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńCzytałam tą książkę i mimo, że było w niej tak wiele miłości to bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Super recenzja, w ogóle nie widać, że nie masz w tym wprawy!
OdpowiedzUsuńOsobiście zaciekawiłaś mnie do przeczytania tej książki!
Dobra robota, pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
http://livetourevel.blogspot.com/2017/07/wystarczy-ze-w-cos-mocno-wierzysz-moja.html
Very good blog you have here but I was curious about if
OdpowiedzUsuńyou knew of any community forums that cover the
same topics talked about here? I'd really like to be a part of online community
where I can get advice from other knowledgeable individuals that share the same interest.
If you have any suggestions, please let me know.
Cheers!
no po prostu trafiłaś świetnie w mój gust, dopiero przeczytałem tę książkę. i dziei niej jestem na twoim blogu, może to przeznaczenie? ha nie, żartuję, ale wierzysz w coś takiego? pisz więcej proszę. ale nie o książkach tylko od siebie, uwielbiam czytać co piszesz, mogę to robić godzinami.
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się obiecująco :)
OdpowiedzUsuń******************************************
ZAPRASZAM DO SIEBIE NA NOWY POST!
MOGŁABYM PROSIĆ O JEDEN KLIK? Z GÓRY DZIĘKUJE :)
*KLIK*