23.10.2016

ZESTAWY TANICH PĘDZLI - RECENZJA

Pędzle do makijażu dla "dzisiejszych" nastolatek to podstawa i bez nich nie jesteśmy w stanie "odpowiednio" się pomalować i uwydatnić swoich walorów oraz zakryć niedoskonałości. Większość ludzi mówi, że pędzle z Allegro, albo innej stronki internetowej, na której można kupić tanie pędzle są do kitu. Z tym zdaniem zgadzam się w 50%. Trzeba po prostu dobrze poszukać i na pewno znajdzie się takie, przy których makijaż będzie prosty, przyjemny, dobrze zrobiony i nie stworzy efektu maski. 
Dziś chce przedstawić Wam dwa zestawy i pokazać, dlaczego zgadzam się z tą opinią ludzi tylko w 50%.


Najpierw zgodzę się z tymi osobami:

Faktycznie jeśli mówić o TYM (plus jeszcze pędzel trochę mniejszy do największego) zestawie, to nie jest on zbyt dobry. Najczęściej kupują je nastolatki, które nie mają wprawy, a to nie jest zbyt dobre, ponieważ makijażu nie można odpowiednio wykończyć.Mogę to powiedzieć na własnym przykładzie, ponieważ przez długi okres czasu korzystałam z niego.

* Po pierwsze mogę zauważyć, że nie ma w tym zestawie płasko ściętego, ani języczkowego pędzla do podkładu. Odkąd mam nowy zestaw korzystam tylko z płasko ściętego, ale o tym to później. 

* Następne trzy są do: pudru, bronzera i różu. Jeśli chodzi o ten pierwszy to jestem z niego bardzo zadowolona mimo, że włosia ma nie za dużo. Wygodnie mi się nim nakłada puder. Natomiast mam bardziej sceptyczne zdanie jeśli chodzi o kolejne dwa. Tak, tak przez około rok korzystałam z nich i nie miałam z tym jakiegoś wielkiego problemu, jednak zauważyłam dużą różnicę między tymi pierwszymi a drugimi. Pędzle do różu i bronzera są za bardzo płaskie, co podczas malowania tworzą brązową i różowa kreche.

* Jeśli chodzi o te mniejsze pędzle to również jestem z nich nie zadowolona. Makijaż oczu jest fatalny, a uzyskanie smoke eye, staje się nierealne. Pędzelek do korektora ma kształt języczka i jest strasznie sztywny - nie polecam. Wachlarzyk jest tak cienki, że o porządnym wykończeniu można zapomnieć.


Teraz zaprzeczę tej teorii:

W wakacje kupiłam jednak drugi zestaw i ten jak najbardziej sobie chwalę. Okej to prawda daleko mu do pędzli typu "HAKURO", czy "ZOEVA", ale nie można o nich powiedzieć, że są tragiczne. Są przyjemne w użyciu. Zrobione z syntetycznego włosia. 
W zestawie mamy: duże pędzle do podkładu, pudru, korektora, różu i bronzera oraz ich mniejsze odpowiedniki do makijażu oczu. 

* Włosie jest mięciutkie, nie wypada, jest dosyć zbite. 
W odróżnieniu od poprzednich nie są podatne na odgniecenia.

* Te większe pędzle są świetne do nałożenia podkładu, czy korektora i nie stworzą efektu maski. Te do różu i bronzera sprawdzają się rewelacyjnie i można za ich pomocą stworzyć subtelny makijaż. Z pędzla do pudru na razie nie korzystam, ponieważ tak jak pisałam lubię ten wcześniejszy, ale na pewno nie długo go wypróbuję.

* Od dawna chciałam nauczyć się robić smoke eye, ale ze względu na poprzednie pędzle nie było to możliwe. Dlatego kiedy mam troszkę więcej czasu rano, to robię coś na kształt smoke eye, ponieważ jeszcze tego nie potrafię. Ale jak to mówią praktyka czyni mistrza.

* Dla mnie porządne rozświetlenie jest bardzo ważne. Moim ulubieńcem jest mniejsza wersja pędzla do korektora, ponieważ używam go do rozświetlania kącika oczu.

_____________________________
* Zapraszam na moje mass media (instagram, twitter i snapchat: asieekk_nuu)
* Dziękuję za te 52 obserwacje i ponad 250 komentarzy pod postami <-- to dodaje takiego fajnego powera do działania. Wasze zdanie jest dla mnie bardzo ważne. :)
Do następnego... <3

13 komentarzy:

  1. Super post. Całkiem niedawno zamówiłam zestaw pędzli z Chin i sprawują sie dobrze nie wypada z nich włosie ani nic, lecz mam zamiar zaoszczędzić i kupić pędzle Hakuro, gdyż jednak czegoś im brakuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, idealne nie są, ale tragedii również nie ma :)

      Usuń
  2. Spory zestaw pędzli, ja niestety nie posiadam takiej kolekcji, dobre i tanie, czego chcieć więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te drugie pędzla mega nam się podobają ! *0* Dużo masz tych pędzli zazdrościmy ^^ Dobrze, że nie wypada włosie bo nas to bardzo denerwuje :D Świetna recenzja kochana !<3 Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. ostatnio też kupiłam pędzelki z Chin i są świetne! ciekawa, przydatna recenzja kochana:*
    http://weronikastaron.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pierwszy rzut oka widać różnice między tymi dwoma :)

    Zapraszam! Jeśli ci się spodoba zaobserwuj, będzie mi miło :)
    gabrielle-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Od długiego czasu szukam jakiś dobrych, niezbyt drogich pędzli i myślę, że wypróbuję te drugie ! :D Świetna recenzja.

    Pozdrawiam ;)
    Mój blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  7. Drugi zestaw wygląda o wiele lepiej! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Co prawda na co dzień używam pędzli Hakuro, ale nie uważam żeby wszystkie tanie pędzle były złe.. Sama mam w swojej kolekcji kilka pędzli z najniższej półki i służą mi już dość długo i są rewelacyjne. Często znalezienie idealnych pędzli to metoda prób i błędów, ale warto! Nie warto jednak nigdy sugerować się ceną ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny post :) Bardzo spodobał mi się ten kremowy jesienny płaszcz, jest cudowny *.*
    Pozdrawiam

    http://lucy--chan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń